Jak do tej pory w większości zamieszczone w tematach poetyckich na Forum Fahrenheita (FF)
pierwsze było chyba to
Ciemna trylogia
(a trzecia zwrotka będzie, jak ją znajdę :)
1
Deszczyk Ciem obmyje,
Słonko Ciem osuszy,
i Ciem czysta jest jak łza,
i lekko Ćmie na duszy.
2
Jesień Ciem zasmuca,
Jesień Ciem dołuje,
I Ciem szuka ciemnych kątów,
…
I się hibernuje.
a może to (warsztatowe, temat + 150 słów (bez tytułu))
Gwiezdny pył
nie, to nie farba
czemu tak patrzysz?
nie wszystkie rany można zaleczyć
siedzę skulony, jak skowyt bólu
pustkę wypełnia echo spowiedzi
tak, ja pisałem
już ci mówiłem
serce skurczone w okruch milczenia
że może mogłem, teraz nie mogę
przeklęte zgasić w głowie wspomnienia
wiem, wiem, nie moja
wina i kara
i nie dla kary krwią szastam głupio
leczy gdy szaleństwa przebrana miara
cienie przeszłości majaczą trupio
wciąż jeszcze czuję
ty nie zrozumiesz
myśl głośna umysł bezbronny pali
my telepaci jesteśmy nadzy
a śmierć najwyższej dobywa fali
twoje współczucie
zabawna jesteś
nie wiesz co znaczy współczuć naprawdę
ty tylko myślisz, może chcesz wiedzieć
a przy nas czujesz strach i pogardę
nie, nie zrozumiesz
nie próbuj nawet
w kosmicznej pustce każda istota
lśni niczym gwiazda dla telepaty
lecz żadne słowo tego nie odda
jak gwiazda świeci
jak gwiazda rani
gdy wbrew nadziei
szansa stracona
jak supernowa
eksplozją bólu
błyśnie
oślepi
i skona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz